W większość przypadków wykrycia, a przede wszystkim złapania drona przemycającego narkotyki, miała związek awarią/rozbiciem się maszyny. Ponownie znane z obrotu narkotykowego miasto Tijuana w Meksyku na granicy z San Diego w USA, dało o sobie znać stosując ten nowy sposób przemytu.

 

Link do artykułu